O nas bez nas
Niestety rację mają ci, którzy dzisiaj twierdzą złośliwie, że obecnie maksyma przyświecająca polskiej polityce zagranicznej powinna brzmieć: „O nas bez nas”. Dotyczy to UE, czego przykładem stała się ostatnio doskonale bezobjawowa polska prezydencja.
Bruksela niestrudzenie wypracowuje kolejne rozwiązania zmieniające naturę Unii, teraz na przykład w obszarze finansowania i budżetu, przy całkowitej absencji polskiego państwa. Jeśli nawet w decyzyjnych gremiach Unii są jacyś Polacy, to polskie państwo straciło, o ile w ogóle miało kiedyś, kontakt z toczącym się w Brukseli procesem decyzyjnym. Niestety są to decyzje często przesądzające...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)